Ryż z jabłkiem i truskawkami pod bezą

Dziś klasyka! Kto nie zna smaku ryżu z jabłkiem z dzieciństwa?! Nigdy nie byłam zwolenniczką słodkich obiadów, nawet naleśniki wolę z serem i szpinakiem, niż z twarogiem, dlatego est to potrawa, którą robię rzadko. Kiedy jednak zniknęła w oka mgnieniu postanowiłam, że co jakiś czas będę ją przygotowywać. Tania, szybka i smaczna. Przedstawiam porcję na 3 osoby.






Składniki:
szklanka ryżu
3 duże jabłka
miseczka truskawek mrożonych /jak będa świeże mogą być świeże/
1/2 szklanki mleka
1/2 laski wanilii
cynamon mielony



2-3 lyżki cukru
szczypta soli

na bezę:
4 białka
3 łyżki cukru pudru
esencja waniliowa


Odmrozić truskawki. Nie wiem jaka ich ilość będzie dobra. Zrobiłam zdjęcie, żeby pokazać ile wyszło u mnie, ale myślę, ze to jest mocno umowne.

Do garnka wlać pół szklanki mleka i pół szklanki wody, wsypać ryż, dodać nasiona z wanilii /ostatecznie można użyć cukru waniliowego, tylko takiego z prawdziwą wanilią a nie waniliną/, sól oraz cukier. Gotować aż ryż wchłonie płyn i będzie miękki, ale nie rozgotowany. Dobrze jakby był lekko mokry, a nie ugotowany na sypko. Zetrzeć jabłka na grubszych oczkach tarki, a truskawki pokroić w ćwiartki.
Na wysmarowanym masłem naczyniu do zapiekania układamy połowę ryżu, a na nim połowę startych jabłek i posypać cynamonem. Następnie wyłożyć pozostały ryż, aby przyktył warstwę jabłek i ułożyć na nim resztę jabłek i truskawki.
Przygotować bezę : ubić białka na sztywno, dodając w trakcie ubijania po trochu cukier puder i ok 1 łyżeczki esencji waniliowej. Wyłożyć białka na warstwie owoców i piec w temperaturze 180 st C przez ok 25 minut, a po tym czasie, wyłączyć piekarnik i zostawić w nim potrawę jeszcze przez ok 5 minut, aby beza doszła.
Taka mała wskazówka: ponieważ nie przepadam za bardzo słodkimi potrawami, wybrałam kwaśne jabłka. Słodycz ma w dużej mierze pochodzić z warstwy bezy, a nie z ryżu.
Jeśli natomiast chodzi o cynamon, to można go użyć także na dwie warstwy, a jak ktoś bardzo lubi można także dodać do gotującego się ryżu.  Mój ryż był bardziej waniliowy niż cynamonowy, ale to wynika z moich upodobań smakowych.
Najmaczniejszy jest na ciepło.

Komentarze

  1. Ja też wolę wytrawne obiady, po słodkim nie ma już miejsca na deser... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno było pyszne :)
    Nominowałyśmy Cię do LBA -> http://twinsbreakfast.blogspot.com/2014/03/32-fioletowy-usmiech-w-niedzielny.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty