Gulasz wołowy z dynią oraz puree z kalafiora, czyli klasyk w wersji light

Jesień, a na jesień najbardziej lubię ciepłe potrawy. Sosy, zupy, mięsa itp.
Dziś potrawa, która wymaga czasu i cierpliwości. Gulasz najlepszy jest następnego dnia, dlatego zazwyczaj robię go popołudniami, jak mam czas do niego "zaglądać' i co jakiś czas mieszać i ewentualnie dolewać wody.
Zazwyczaj nie zabielam i nie zaklepuję sosów, jedynie redukuję je na małym ogniu. Nie przeszkadza mi, że sos jest mało gęsty. Jeśli wolisz gęsty sos - dodaj na sam koniec łyżkę mąki i odrobinę masła , a następnie dobrze rozprowadź. sos stanie się bardziej aksamitny.



Składniki:

Na gulasz:
500 g mięsa wołowego zrazowego
1 marchew
1 pietruszka - korzeń i nać
1 plaster selera korzeniowego
ok 200 g dyni obranej i pokrojonej w kostkę ( warzywa mogą być mrożone)
1 ząbek czosnku
1 cebula
gałka musztatołowa
majeranek suszony
sól
pieprz
olej

Na puree:
1 kalafior
4 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól


Zaczynamy od gulaszu. 
Mięso pokrój w kostkę. Warzywa umyj, obierz i zetrzyj na grubych okach tarki lub pokrój w słupki. Dynię obierz, pokrój w kostkę. Możesz używać włoszczyzny mrożonej w paski, będzie szybciej i nie przeszkadza tu obecność pora. Nać pietruszki umyj, posiekaj i odstaw w miseczce- będzie potrzebna na koniec. Cebulę pokrój w kostkę, a czosnek zetrzyj na małych okach tarki.
Na dnie rondla rozpuść 1 łyżkę oleju, dobrze go nagrzej, a następnie wrzuć na niego mięso. Obsmaż  z każdej strony mieszając . Dodaj cebulę i czosnek i chwilę przesmaż, a następnie dodaj warzywa. (Jeśli używasz mrożonych, najpierw je rozmroź). Kiedy warzywa się lekko zeszklą dodaj 1 łyżeczkę gałki muszkatołowej i 2 łyżeczki majeranku. Zalej wodą , aby przykryła wszystkie składniki, doprowadź wodę do wrzenia a następnie zmniejsz ciepło i duś pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie. U mnie zwykle trwa to parę godzin. Od czasu do czasu mieszaj, jeśli sos za bardzo się zredukuje- możesz dolać trochę wody.  Na koniec posól i popieprz. Podawaj posypane natką pietruszki.

Puree:
Umyj kalafior i podziel na różyczki. Włóż do garnka z zimną wodą, dodaj 4 ząbki czosnku i posól. Gotuj pod przykryciem ok 1. godzinę, lub aż kalafior będzie miękki. Ma się rozpadać pod widelcem. Odcedź, dolej ok 3 łyżki oliwy z oliwek i ugnieć na gładkie puree. Możesz jeszcze dosolić, jeśli lubisz bardziej słone smaki.

Gulasz i puree możesz podać razem, ale gulasz smakuje świetnie z różnymi kaszami, a puree można zjeść z jajkiem sadzonym i np. gotowaną marchewką.

Smacznego!

Komentarze

Popularne posty